Palmanova
Renesansowe miasto (nie)idealne...
12/20/20244 min read
O wyjątkowości Palmanovy - małej miejscowości położonej na Nizinie Padańskiej, 20 km od Udine i niewiele ponad godzinę drogi samochodem od Wenecji - najłatwiej przekonać się z lotu ptaka. Jej wyjątkowy układ urbanistyczny - z gwiaździście rozplanowanym systemem fortyfikacji i przypominającym pajęczynę schematem ulic koncentrujących się w centralnym wielobocznym placu - to jedna z niewielu zrealizowanych renesansowych koncepcji tzw. "miasta idealnego".
Początek tego unikatowego przedsięwzięcia sięga przełomu XVI i XVII w. - okresu, gdy Republika Wenecka, uwikłana w liczne międzynarodowe konflikty, a dodatkowo osłabiona kryzysem finansowym i zarazą, obawiając się tureckiej agresji rozpoczęła prace nad wzmocnieniem systemu obronnego wschodniej części państwa. Tak narodził się projekt Palmanovy - miasta-twierdzy strzegącego granicy na bagnistej równinie między Udine i Marano, na przecięciu ważnych szlaków handlowych biegnących z Dalmacji, Niemiec i Austrii. Budowę - według planu Vincenza Scamozziego - rozpoczęto 7 października 1593 r. - w dzień bardzo symboliczny, mianowicie 22. rocznicę zwycięskiej dla Ligi Świętej bitwy pod Lepanto. Rozmach i wyjątkowa forma miejscowości miała dla Wenecjan potężne znaczenie propagandowe. Zakładali, iż będzie ona jednym z kluczowych ogniw broniących świat chrześcijański przed wojskami muzułmańskimi.
(plan Palmanovy.: MeisterDrucke.pl)


Choć marzeniem pomysłodawców Palmanovy było szybkie uczynienie z niej harmonijnie rozwijającego się organizmu społeczno-militarno-gospodarczego, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Miasto nie dość, że znajdowało się w bardzo niekorzystnym klimacie (sprzyjającym rozwojowi chorób), to jeszcze nie prezentowało atrakcyjnych perspektyw ani dla handlarzy, ani dla rzemieślników, naturalnie zniechęconych wizją nagłego porzucenia, a być może nawet utraty całego majątku w razie ataku Osmanów.
Łatwo się zatem domyślić, jak spory problem mieli weneccy administratorzy, próbując zachęcić ludzi, aby pomogli przy wznoszeniu Palmanovy i w niej zamieszkali... Pierwsze plany zakładały przymusowe sprowadzenie ludności z okolicznych wsi oraz, co wydaje się już skrajną desperacją, przywiezienie przestępców w celu zatrudnienia ich do wznoszenia domów i obiektów użyteczności publicznej. Lista "ofert" dla potencjalnych osadników z czasem wydłużała się, np. o wprowadzenie zwolnień celnych dla rzemieślników w zamian za kilkuletni pobyt w mieście, zniesienie podatku wwozowego czy możliwość chwilowego azylu dla osób pogrążonych w długach.
Jak stwierdził jednak zarządca [provveditor] Andrea Gussoni w 1607 r., "dla zaludnienia miejsca są potrzebne trzy rzeczy lub przynajmniej jedna z nich, to jest albo terytorium, albo towary, albo handel, przez które może być [to miejsce] stolicą i przywódcą innych miast, a ona [Palma] nie ma żadnej z nich"...




Odkąd do Palmanovy sprowadzono garnizon żołnierzy - mających zapewnić miastu ochronę na wypadek pojawienia się wrogiej armii - kłopoty w kwestii stosunków społecznych zaczęły się tylko namnażać. Momentalnie wzrosła liczba konfliktów między wojskiem a ludnością cywilną, rozwinął się hazard, prostytucja, pijaństwo i przestępczość.
Same warunki życia żołnierzy pozostawiały wiele do życzenia. Ze sporządzonych raportów wynika, że dostawali oni niski żołd, nie mieli zapewnionego wystarczającego wyposażenia, brakowało im ubrań i butów, a ponadto spali na nędznych pryczach. Podczas paroletniego pobytu jednego z provveditorów w Palmanovie, dezercji dopuściła się blisko 1/4 całej załogi.
Na zdjęciu fragment murów obronnych otaczających miasto.


Sercem Palmanovy od chwili jej powstania jest Plac Wielki (Piazza Grande), z racji odbywanych na nim niegdyś musztr wojskowych nazywany też "Placem Apelowym". W samym jego środku wznosi się prawie 30-metrowy maszt (pieszczotliwie nazywany przez mieszkańców Mario). Zastąpił on pod koniec XIX w. wcześniejsze maszty drewniane, na których, zależnie od wichrów historii, powiewały flagi Wenecjan, Francuzów lub Habsburgów...


Znajdujący się na Placu Obelisk / Stela Dziewictwa (della Verginità), zwana też Stelą Priuli, jest pomnikiem wystawionym na zlecenie Alvise Priuli w 1654 r., mającym symbolizować trwałość i nienaruszalność twierdzy.


Budowę Katedry pw. Zbawiciela (Duomo Dogale) rozpoczęto dopiero w 1615, a ukończono w 1636 r. Fasadę wzniesiono z białego kamienia z Orsery i szarego kamienia z Aurisiny i podzielono ją na dwie części - dolną z portalami oraz górną, ozdobioną niszami z figurami Chrystusa, św. Marka i św. Justyny.
Zredukowana wysokość dzwonnicy miała uchronić kościół od ekspozycji na ewentualny ostrzał artyleryjski.




Wnętrze loży (Loggia dei Mercanti / dei Caduti), w której podziwiać można mniejsze i większe relikty przeszłości Palmanovy...




Jedna z zabytkowych bram miejskich, wciąż spełniająca swą funkcję.


Między linią fortyfikacji bastionowych a wałami położony jest akwedukt, który swą obecną formę przybrał w 1771 r. Jego funkcją było doprowadzanie wody z pobliskiego kanału do wnętrza miasta-twierdzy.